Tak, chodziło mi o Ciebie, ale teraz widzę, że to Scarlet napisała wcześniej o muzycznej, nie Ty xD. Nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem. No rozumiem, na pewno trudno jest mieć czas na wszystko. Wiolonczela jest chyba skomplikowana.
Chodzi ci o mnie feelip? Ja grałam na wiolonczeli, ale już nie gram. Nie wyrabiałam wtedy ani w szkole normalnej, ani w muzyczne, więc zdecydowałam się zrezygnować
Eh wy wszyscy tacy nieśmiali.A wracając do c700 to święta racja.On na bank tylu lat nie ma i fakt,że oszukuje.Dodałam do poczekalni 3 część gry Child of a With a gdy tylko ją zauważył dodał swoją wersje i co? Oczywiście jego przeszła.Ale szkoda mi go bo on tylko siedzi i odświeża całymi dniami strony z grami -człowiek bez życia prywatnego-.
Nieśmiałych ludzi to chyba tylko w internecie można spotkać Moje koleżanki w ciągu 1 tygodnia w szkole muzycznej potrafiły poznać większość osób. Ja chodziłam dłużej miesiąc, a nie poznałam nikogo
Cieszę się, że zostałam ciepło przyjęta
Dodaj komentarz
3.144.113.*
Komentarze (2 986)
3.144.113.*
3.144.113.*
3.144.113.*
3.144.113.*
3.144.113.*
3.144.113.*
3.144.113.*
Cieszę się, że zostałam ciepło przyjęta
3.144.113.*
3.144.113.*
3.144.113.*