reklama
Giercownia - Gry Online

Grow Cube

Skomentuj Dodaj do ulubionych Zgłoś problem z grą
Oceń:  
Reklama

Opis gry i sterowanie

Szczegóły:

Zagrań: 1 825 406
Rozmiar gry: 277,94 kB
Użytkowników lubiących grę: 2 075
Ocena: 4,60
Łącznie głosów: 4558

Gra dodana przez:

Buduj w odpowiedniej kolejności różne rzeczy, aby życie na Grow Cube było jak najlepsze.

Dodaj komentarz

avatar Gość Gość
3.141.29.*

Komentarze (2 134)

avatar xLunax
xLunax 18.11.2016, godz. 05.27 odpowiedz
+4
4/5 Niezłe
avatar emsonik
emsonik 21.08.2016, godz. 21.12 odpowiedz
+54
kopiuje żeby było wyżej
1.ludzik
2.woda
3.rośliny
4.wiadro
5.rura
6.ogień
7.miska
8.kość
9.sprężyna
10.kulka
avatar nowackanadia50
nowackanadia50 04.05.2016, godz. 13.23 odpowiedz
+2
fajne
avatar przemekpawel1
przemekpawel1 25.11.2015, godz. 12.30 odpowiedz
+6
dajcie: człowiek,woda,rośliny,wiadro,ruła,ogień,miska,kość,sprężyna,piłka
avatar daniel130
daniel130 30.06.2015, godz. 17.43 odpowiedz
+36
Na początku był ludź.
Potem zachciało mu się pić... więc prawie się utopił.
I teraz nadeszła pora na nowe żywe istoty oraz sprawdzić, czy coś jeszcze się w tej kostce chowa... Okazało się, że nawodnione ziółka sprzyjają klonowaniu się.
Roślinki już zaczęły wyrastać i zechcieli je w czymś trzymać.
Postanowili, że jak potem wykopią jaskinię, to zainwestują w utworzenie specjalnego tunelu... na drzewach. Póki co, nie chcieli jeszcze go rozbudowywać od razu, tylko stopniowo.
Bali się ciemności i trochę marzli (wraz z roślinkami), więc wynaleźli coś co podkręciło armosferkę Pewien ludzik stwierdził, że rozbudowany pojemnik świenie nadaje się na kocioł, żeby zrobić specjalną miksturkę. Był to kociołek większy o niego, więc zamiast iść po pomoc... rozmnożył się [wiedzą, jak połączyć przyjemne z pożytecznym.
Możnaby pomyśleć, że zgłodnieli, więc postanowiłem im jakoś pomóc... Niewdzięcznicy okazali się chytrymi ogrodnikami-eksperymentatorami i wykorzystali gałązkę z drzewa i sporego kwiatka do tajemniczego płynu w kotle... oraz składnik natury - jako drabinkę, zamiast skakać na złamanie karku - aby w końcu oświetlić pochodnią tunel, przy kórym utknęła większość klonów.
Obraziła mnie ich niewdzięczność, ale skoro już coś wykopali, to podrzuciłem im kawałek eksponatu muzealnego - mogą se myśleć, że z nich wielcy archeolodzy... ale zignorowali mnie! Okazało się też, że wcale nie dostali ode mnie żadnego naczynia, bo wyrósł tak, że wyglądał na trzon grzyba, albo ładny, biały lejek o nietypowym kształcie {nie kurczył się u dołu}... Na dodatek tak chytrze poprowadzili koryto ich rzeczki, że sprytnie zrobili z nich 3 wodospady, które w końcu nie wylewały się marnotrawnie poza świat kostki. To skłoniło mnie do dania im ostatniej szansy...
Nie chcieli już rzeczy przydatnych, ani nauki, toteż dałem im aż 3 kawałki metalu do zabawy... Zamiast kończyć tunel cudując, jak tu by nie spaść, ograniczyli się do wytknięcia innej części z przeciwnej strony tego świata. Bialy "lej" zjednoczył się z naturą i... wyrosły na nim krzewy! Zauważyłem, że tu nawet kość jest żywa, bo rozrosła się w rogatą czaszkę, co trochę mnie wystraszyło... Na powierzchni został jeden ludzik, który z nowego owocka dokończył tajemniczy "eliksir" i wydobył z kotła żółtą kulkę.
Nadal byłem obrażony a nawet zdenerwowany, bo do 3 razy sztuka, a nic już trzykroć z rzędu nie poszło po mojej myśli. Uznałem, że czas na zemstę... ... więc zatkałem ich śliczny tunel tym, co mi zostało, bo nie wierzyłem, żeby umieli chodzić w jego stromych, szklanych powierzchniach... i nie myliłem się... za bardzo... Wrzucona do wody kulka zamieniła ją w... oranżadę! Coś pięknego Zaś "lej" zamienił się w nietypowe mieszkanko z okienkami, szybą dachową i połączył się z zatkanym tunelikiem. Pożałowałem swojej złośliwości, ale ne miałem nic więcej do podarowania... Szczęśliwie ludziki poradziły sobie. Wypijcie za nich Ach, zapomniałbym wyjaśnić, jak tego dokonały... Bo otóż okazało się, że wewnetrzu ziemi ktoś jeszcze przeżył - wyszedł na ziemię jednym z wykopanych wylotów i cudowną oranżadą zabarwił czaszkę i wział ją do jaskini... Snułem domysły, że chcą tam odprawić jakiś rytual, żeby stworzyć własnego diabła i odgryźć się na mnie, lecz zamiast tego z wolnych otworów wystrzeliły kończyny i łeb zielonego gada - co za ulga! Z tunelu Istota dostała się na najwyższe piętro swej niezwykłej budowli... zamontowaną windą i poradziła sobie z mą kulą, którą po prostu popchała w głąb. Przed tym magiczny płyn z rzeki ulepszył elastyczne kawałki metalu w sprężyste muchomory! Kula odbijając się od grzybków, jakimś cudem trafiła do drugiej części rury i niespodziewanie trafiła do otworu we łbie nieżywego gada i... z jego wysoko wzniesionej części łba (który okazał się TYLKO łbem - bez szyi i innych połączeń... No, to dałem się wyrolować) rozwinął się... napis gratulujący Miła niespodzianka
Jak dla mnie, ta gierka to
avatar czaneczka
czaneczka 05.06.2015, godz. 21.33 odpowiedz
+6
Hejka, jak chcecie mieć max level każdej z rzeczy, sprawdźcie solucje niedawno dodałam info jak dojść do maksymalnego levelu Pozdro!
avatar mateusz2003855
mateusz2003855 05.06.2015, godz. 07.52 odpowiedz
-1
@Gość: Czy wiesz co piszesz?Zaraz zgłoszę za spam!
avatar Falikos
Falikos 02.05.2015, godz. 09.54 odpowiedz
-2
@Rafix1995: Mówi się ekstra durnie
avatar oliwierrekas
oliwierrekas 25.04.2015, godz. 06.38 odpowiedz
-2
'

Supi d**i gr Supi d**i gr
Gracze online (2):
Polecamy: